czas-na-zmiany.co.uk ???
- globares
- Bardzo odważny
- Posty: 700
- Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
- Lokalizacja: Gryfów Śląski
- Kontakt:
daj sobie spokój!
agencja mieści się w biurze wynajmu mieszkań. Home4view Pracują tam polki które udają że nie mówią po polsku. Jak narazie kończy się na rejestracji. Chyba że wynajmiesz u nich pokój na 2 tygodnie za 350£
Nie znam nikogo kto dostałby tam prace.
agencja mieści się w biurze wynajmu mieszkań. Home4view Pracują tam polki które udają że nie mówią po polsku. Jak narazie kończy się na rejestracji. Chyba że wynajmiesz u nich pokój na 2 tygodnie za 350£
Nie znam nikogo kto dostałby tam prace.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
- globares
- Bardzo odważny
- Posty: 700
- Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
- Lokalizacja: Gryfów Śląski
- Kontakt:
"czas-na-zmiany" to niezły wał dla polaków. Transport z Polski za 150 funtów i pokój na 2 tygodnie za 350 funtów, potem powrót do Polski. Oraz pomoc w znalezieniu pracy czyli zarejestrowanie w agencji.
Okazja! Tylko 500 funtów.
Nieźle co?
Tylko dla kogo?!
Okazja! Tylko 500 funtów.
Nieźle co?
Tylko dla kogo?!
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
- globares
- Bardzo odważny
- Posty: 700
- Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
- Lokalizacja: Gryfów Śląski
- Kontakt:
nie znam agencji storm z Fareham ale czas-na-zmiany to projekt pani Urszuli Tuzimek (google) która teraz pracuje w agencji mieszkaniowej home4wiew w Southampton
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
A wiec moge potwierdzic z pewnego zrodla :) Biuro w southampton to tylko filia biura z fareham. Znajomy sie zarejestrowal napisal test, interview po angielsku (klada nacisk na znajomosc jezyka bez tego nie ma szans) pozniej drugie interview w agencji w fareham i jak narazie to tyle, teraz oczekiwanie na telefon... Tez nie znam nikogo kto by tam prace dostal.