Witajcie.
Prowadzę taką małą grupę nauki angielskiego w Warren Centre na Shirley, z którym współpracuje od dawna. Grupa mała, bo aby uczyć dobrze, nie mogę mieć za dużo ludzi. Poza mną angielskiego uczy tam jeszcze jedna osoba i też ma oblężenie. No i wiem, że ciągle są nowi chętni na naukę, bo w Warren Centre uczymy bezstresowo po kosztach (wychodzi 10 funtów na semestr, po 1,5 - 3 godziny w tygodniu).
Tak więc sobie pomyślałem, że może są tu osoby, które chcą pomóc nam uczyć? Szukam wolontariuszy. Być może jest tu ktoś po anglistyce, kto kiedyś wierzył, że uda się tu znaleźć pracę w zawodzie, ale coś nie wyszło...? Otóż taki wolontariat mógłby akurat być dobrą drogą do tego, aby wyszło. Mogę pomóc w stworzeniu CV i znalezieniu ewentualnych kursów dokształcających w uczeniu języka. Jeśli jest ktoś chętny, to proszę o kontakt prywatną wiadomością.