Kawaly feministyczne :P
ja mysle olac sprawy i wyruszyć do Christchurch na plażę ... a do tego jakies nastepne parę osob .. na 3 samochody ...czuję, ze bedzie jazddddaaaa ;)
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
- cuma
- Zawodowiec
- Posty: 1371
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
- Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)
cosik niebezpiecznie temat ucichł, to może posłuchają zacne panie czegoś? żeby mi znów nie było że Bóg jest kobietą :wink:
http://mc_bajer.wrzuta.pl/audio/p1GeVAEYoC/renata_przemyk_-_babe_zeslal_bog
http://mc_bajer.wrzuta.pl/audio/p1GeVAEYoC/renata_przemyk_-_babe_zeslal_bog
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
Kobieta idzie spać
Rodzice oglądali TV i mama powiedziała: "Jest już późno, jestem zmęczona, pójdę spać". Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejsze śniadanie, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z lodówki na jutrzejszy obiad, sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki,
położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano.
Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała nową partię do pralki, uprasowała koszulę i przyszyła guzik.
Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady.
Podlała kwiaty, opróżniła kosze na śmieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia.
Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni. Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela, odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyciągnęła podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki.
Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie.
Ojciec zawołał: "Myślałem, że poszłaś do łóżka". "Właśnie idę" - odpowiedziała Mama.
Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór, potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz jest zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki i telewizory, poprzykrywała śpiące dzieci, powiesiła koszulki, pozbierała brudne skarpety do kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje.
W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na jutro. Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynności do wykonania. Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele.
W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze":
"Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.
Coś nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego kobiety żyją dłużej?
"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG"....
(i nie możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia!!!)
Rodzice oglądali TV i mama powiedziała: "Jest już późno, jestem zmęczona, pójdę spać". Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejsze śniadanie, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z lodówki na jutrzejszy obiad, sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki,
położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano.
Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała nową partię do pralki, uprasowała koszulę i przyszyła guzik.
Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady.
Podlała kwiaty, opróżniła kosze na śmieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia.
Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni. Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela, odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyciągnęła podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki.
Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie.
Ojciec zawołał: "Myślałem, że poszłaś do łóżka". "Właśnie idę" - odpowiedziała Mama.
Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór, potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz jest zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki i telewizory, poprzykrywała śpiące dzieci, powiesiła koszulki, pozbierała brudne skarpety do kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje.
W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na jutro. Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynności do wykonania. Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele.
W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze":
"Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.
Coś nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego kobiety żyją dłużej?
"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG"....
(i nie możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia!!!)
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]
Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...
gg:2306643
Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...
gg:2306643
- cuma
- Zawodowiec
- Posty: 1371
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
- Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)
no tak Wam się tylko wydaje, chcecie być niezastąpione a nas zaprogramowano na krótszy przebieg ale za to o większym stopniu trudności :(
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
zgodnie z obietnica cumka, kolejna prowokacja:)
I Bóg rzekł "Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień. I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę...
I Bóg rzekł "Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień. I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę...
zostawmyz tym nieszczesnym mezczyznom bodaj odrobine przekonania, ze jednak ciagle sa w czyms od nas lepsi...j.chmielewska
Moze nie feministyczny ale o kobiecie :wink:
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala
mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety
wyniki Pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej
pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani
te nie są nadzwyczajne...
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera a druga uzyskała pozytywny wynik testu na
AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy
Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę
do Śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę
zrezygnować ze współżycia.
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala
mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety
wyniki Pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej
pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani
te nie są nadzwyczajne...
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera a druga uzyskała pozytywny wynik testu na
AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy
Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę
do Śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę
zrezygnować ze współżycia.
- Dlaczego mężczyzna przypomina burzę śniegowa?
- Bo niewiadomo kiedy przyjdzie, ile będzie miał centymetrów i jak to długo potrwa
- Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć wrażliwego, czułego i przystojnego faceta?
- Bo wszyscy już mają chłopaków.
- Bo niewiadomo kiedy przyjdzie, ile będzie miał centymetrów i jak to długo potrwa
- Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć wrażliwego, czułego i przystojnego faceta?
- Bo wszyscy już mają chłopaków.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
rozumie sie samo przez sie
****************************
- Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie,
wina leży zawsze po obu stronach: żony i teściowej
****************************
- Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć,
spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.
****************************
****************************
Czym się różni kobieta od Boga?
Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a kobieta niemiłosiernie ograniczona.
****************************
-O co założyłyby się blondynki przed wakacjami?
O to która z nich zrobi więcej lodów niż Algida.
****************************
Czym się różni kobieta od kukułki? Kukułka podrzuca swoje jajka pod obce gniazdka, a kobieta podrzuca swoje gniazdko pod obce jajka...
****************************
Czym sie rozni kobieta od dzika?
Niczym. Jedno i drugie ryjem zoledzia szuka...
****************************
Czym sie rozni sex malzenski od pozamalzenskiego?
Tym samym czym swiniobicie od polowania
****************************
Studentka:
Na 1 roku: "nikomu, nikomu, nikomu"
Na 2 roku: "nikomu, nikomu, tylko mojemu"
Na 3 roku: "nikomu, tylko mojemu i jego najlepszemu kumplowi"
Na 4 roku: "każdemu, każdemu, każdemu"
Na 5 roku: "komu?! komu?! komu?!"
****************************
;)
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
A teraz Zemsta blondynek he,he :):)
Wymarzony dzień dla mężczyzny
6:00 dzwoni budzik
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: rum stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym jetem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch, butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kurnikowa
18:45 prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Bard Pit zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy dostają 0:4
21:30 sex z trzema kobietami
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda na dobranoc
23:45 leżysz sam w łóżku
........................................................
Mówi: Może byś do mnie wpadła
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Może pójdziemy razem do restauracji
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Mogę do ciebie zadzwonić?
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Zatańczymy?
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Nudzi mi się
Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka
Mówi: Kocham cię
Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
Mówi: Ja też cię kocham
Myśli: No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
Mówi: Ładna sukienka
Myśli: Niezłe cycki
Mówi: Jesteś spięta. Zrobię ci masaż.
Myśli: Chcę cię popieścić
Mówi: Taak, niezła fryzura.
Myśli: I za to zapłaciłaś 150 złotych?
Mówi (w czasie zakupów): Ta jest niezła
Myśli: Weź wreszcie którąś z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu.
........................................................
Horoskop dla facetów
Kalmar (20.XII-15.I) - jest błyskotliwy, ma jedną wielką wadę - wszystko klei mu się do rak. Z wyglądu nic szczególnego, można przejść obok niego nie zauważywszy go, warto jednak potem sprawdzić kieszenie. Lubi kobiety i wino.
Rekin (16.I-20.II) - cechuje go duży tupet. Postępuje zgodnie z zasadą "po trupach do celu". Poznać go można po ujmującym uśmiechu i pięknych zębach. Ulubiony napój - każdy wysokoprocentowy, potrawa - schabowy z kapustą.
Konik morski (21.II-15.III) - cichy i skromny, umie jednak korzystać z okazji. Straszny kobieciarz. Ulubiona potrawa - konina, napój - wino, może być jabol.
Piskorz (16.III-25.IV) - wielki cwaniak i intrygant. Umie wymigać się z największych tarapatów. Z wyglądu nieciekawy, niektóre osobniki są wręcz obrzydliwe. Ulubiona potrawa - kaszanka, piosenkarka - cienko piskająca.
Mięczak (26.IV-15.V) - osobnik nie posiadający własnego zdania. Najczęściej średniego wzrostu z brzuszkiem. Lizus w stosunku do przełożonych. Ulubiona potrawa - jaja na miękko i pęczak. Lubi pić.
Ryba młot (16.V-20.VI) - wysoki, postawny, gdy coś powie, to jak kulą w plot. Przekłada rozkosze cielesne nad wartości duchowe. Nie oprze mu się żadna Syrena. Ulubiony napój - czysta, potrawa - omlet.
Gąbka (21.VI-20.VII) - okropny gaduła, gąbka mu się nie zamyka. Dusza każdego towarzystwa. Żartowniś i podrywacz. Czuje nieodparty pociąg do alkoholu, który chłonie jak gąbka w dużych ilościach. Erotoman - gawędziarz.
Miętus królewski (21.VII-9.VIII) - nie jest wcale taki królewski. Przeciętniak tak z charakteru, jak i wyglądu. W pracy potrafi przez osiem godzin popijać herbatę i rozwiazywać krzyżówki. Ulubiony napój - miętówka. Wymarzona partnerka - Drętwa, która też lubi parzyć (herbate!).
Siodlak - szpadelek (10.VIII-16.VIII) - wspaniały pod każdym względem. Erudyta. Przystojny. Bogaty. Możesz zawsze na nim polegać. Ulubiony napój - dobry koniak, samochód - Porsche Boxter i Volvo V70.
Kaszalot - waleń (17.VIII-10X) - dostojny i wyniosły, przy bliższym poznaniu daje się lubić. Nawet do sklepu wjechałby samochodem, żeby nie nadwyrężać nóg. Stosunek do kobiet - a i owszem sama nazwa wskazuje. Ulubiona potrawa - kasza.
Amur (11.X-28.XI) - kochliwy romantyk o niepozornej fizjonomii. Często pisze wiersze, które następnie wkłada do szuflady. Pracownik z niego do niczego, tylko amory mu w głowie.
Marlin (29.XI-19.XII) - niestety, nie ma nic wspólnego z Monroe. Mężczyzna silny i bardzo impulsywny. Wyprowadzony z równowagi bije na oślep. Pijany stanowi poważne zagrożenie dla otoczenia. Osobnicy ci często są bywalcami izby wytrzeźwień.
Wymarzony dzień dla mężczyzny
6:00 dzwoni budzik
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: rum stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym jetem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch, butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kurnikowa
18:45 prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Bard Pit zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy dostają 0:4
21:30 sex z trzema kobietami
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda na dobranoc
23:45 leżysz sam w łóżku
........................................................
Mówi: Może byś do mnie wpadła
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Może pójdziemy razem do restauracji
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Mogę do ciebie zadzwonić?
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Zatańczymy?
Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mówi: Nudzi mi się
Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka
Mówi: Kocham cię
Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
Mówi: Ja też cię kocham
Myśli: No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
Mówi: Ładna sukienka
Myśli: Niezłe cycki
Mówi: Jesteś spięta. Zrobię ci masaż.
Myśli: Chcę cię popieścić
Mówi: Taak, niezła fryzura.
Myśli: I za to zapłaciłaś 150 złotych?
Mówi (w czasie zakupów): Ta jest niezła
Myśli: Weź wreszcie którąś z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu.
........................................................
Horoskop dla facetów
Kalmar (20.XII-15.I) - jest błyskotliwy, ma jedną wielką wadę - wszystko klei mu się do rak. Z wyglądu nic szczególnego, można przejść obok niego nie zauważywszy go, warto jednak potem sprawdzić kieszenie. Lubi kobiety i wino.
Rekin (16.I-20.II) - cechuje go duży tupet. Postępuje zgodnie z zasadą "po trupach do celu". Poznać go można po ujmującym uśmiechu i pięknych zębach. Ulubiony napój - każdy wysokoprocentowy, potrawa - schabowy z kapustą.
Konik morski (21.II-15.III) - cichy i skromny, umie jednak korzystać z okazji. Straszny kobieciarz. Ulubiona potrawa - konina, napój - wino, może być jabol.
Piskorz (16.III-25.IV) - wielki cwaniak i intrygant. Umie wymigać się z największych tarapatów. Z wyglądu nieciekawy, niektóre osobniki są wręcz obrzydliwe. Ulubiona potrawa - kaszanka, piosenkarka - cienko piskająca.
Mięczak (26.IV-15.V) - osobnik nie posiadający własnego zdania. Najczęściej średniego wzrostu z brzuszkiem. Lizus w stosunku do przełożonych. Ulubiona potrawa - jaja na miękko i pęczak. Lubi pić.
Ryba młot (16.V-20.VI) - wysoki, postawny, gdy coś powie, to jak kulą w plot. Przekłada rozkosze cielesne nad wartości duchowe. Nie oprze mu się żadna Syrena. Ulubiony napój - czysta, potrawa - omlet.
Gąbka (21.VI-20.VII) - okropny gaduła, gąbka mu się nie zamyka. Dusza każdego towarzystwa. Żartowniś i podrywacz. Czuje nieodparty pociąg do alkoholu, który chłonie jak gąbka w dużych ilościach. Erotoman - gawędziarz.
Miętus królewski (21.VII-9.VIII) - nie jest wcale taki królewski. Przeciętniak tak z charakteru, jak i wyglądu. W pracy potrafi przez osiem godzin popijać herbatę i rozwiazywać krzyżówki. Ulubiony napój - miętówka. Wymarzona partnerka - Drętwa, która też lubi parzyć (herbate!).
Siodlak - szpadelek (10.VIII-16.VIII) - wspaniały pod każdym względem. Erudyta. Przystojny. Bogaty. Możesz zawsze na nim polegać. Ulubiony napój - dobry koniak, samochód - Porsche Boxter i Volvo V70.
Kaszalot - waleń (17.VIII-10X) - dostojny i wyniosły, przy bliższym poznaniu daje się lubić. Nawet do sklepu wjechałby samochodem, żeby nie nadwyrężać nóg. Stosunek do kobiet - a i owszem sama nazwa wskazuje. Ulubiona potrawa - kasza.
Amur (11.X-28.XI) - kochliwy romantyk o niepozornej fizjonomii. Często pisze wiersze, które następnie wkłada do szuflady. Pracownik z niego do niczego, tylko amory mu w głowie.
Marlin (29.XI-19.XII) - niestety, nie ma nic wspólnego z Monroe. Mężczyzna silny i bardzo impulsywny. Wyprowadzony z równowagi bije na oślep. Pijany stanowi poważne zagrożenie dla otoczenia. Osobnicy ci często są bywalcami izby wytrzeźwień.