Niestety z produktami z logiem jabluszka to jest tak, ze racja, maja swietne rozwiazania architektoniczne (i wcale nie chodzi mi o to zeby wkladac laptopa do koperty babelkowej, bo po co, ale o zarzadzanie watkami w procesorach itd itp - poszukac troche filmow i danych o Apple, Stevie Jobsie, Billu Gatsie i innych zwiazanych z informatyka lat `80 a wszystko bedzie jasne) ale to juz marka sama w sobie i w wiekszosci placi sie wlasnie za ta marke. Obecnie rynek urzadzen mobilnych (przenosnych, jak zwal tak zwal) rozwija sie w takim tempie, ze nawet laptopy Acer moge dzis szczerze polecic (czego nie zrobilbym 2-3 lata temu ze wzgledu na niska ich jakosc). Nowy produkt jak kazdy inny ma prawo sie zepsuc, niezaleznie czy bedzie mial on logo jabluszka, robaczka czy inne. Trzeba sobie zadac proste pytanie : czego od poszukiwanego sprzetu wymagamy i oczekujemy. Jesli odpowiemy sobie na to pytanie, to bedzie wiadomo czego szukac. A firm oferujacych sprzet jest masa. Druga sprawa to to, ze o sprzet elektroniczny trzeba dbac, a potrafi sie odwdzieczyc i bedzie dlugo sluzyl.peyot pisze:tak czytam czytam i czytam a nikt nawet nie uwzglednil Macbook-a to sa jedne z najlepszych laptopow lecz tez jest i jeden minus (cena) lecz ma sie pewnosc ze nie kupisz laptopa (nie wszystkie przypadki) a po miesiacu czy dwuch bedzie cos nie tak z nim
Jak juz wczesniej wspomnialem, kazdy nowy sprzet moze sie zepsuc. Na przyklad w mojej nowej Toshibie po miesiacu padla bateria, ot tak przestala sie ladowac. Kurier przyjechal, zabral laptopa, serwisant obczail o co chodzi, wymienili baterie na nowa, przywiezli spowrotem - calosc w ciagu 6 dni roboczych. Caly czas bylem na biezaco informowany o postepach w pracy, za co i za calosc uslugi moge Toshibe jako platforme robocza polecic - za ich system obslugi klienta i serwis gwarancyjny.
Podsumowujac :
Przy zakupie komputera osobistego nalezy zadac sobie nastepujace pytania :
1. Czy to musi byc laptop ? Czy wymagam od niego mobilnosci, czy bede pracowac glownie w domu, czy dodatkowo w pracy, czy zabierac bede komputer na wakacje ... czy .... Komputer stacjonarny jest (pi razy drzwi) 2 razy tanszy od laptopa, niestety za mobilnosc i kompaktowosc sie placi.
2. Do czego bede uzywac komputera. Czy to bedzie domowe centrum rozrywki, platforma multimedialna. Czy bede glownie ogladac filmy, czy bede pracowac z plikami graficznymi i obrabiac filmy, czy tylko do surfowania po internecie, czy tez moze jestem zapalonym graczem, ktory nie odpusci zadnego najnowszego tytulu (co wiaze sie z mocnym sprzetem, karta graficzna).
3. Jesli juz znam odpowiedzi na pytania 1+2, to wiem mniej wiecej czego szukac, upatruje sobie 3-5 modeli (konfiguracji, ktore biore pod uwage). Nalezy przeszukac wszystkie mozliwe fora internetowe traktujace o sprzecie komputerowym, przeczytac plusy i minusy danych zestawow, danych marek, monitorow, matryc, ergonomii, najczestsze usterki, moze i serwis gwarancyjny wspomniany wczesniej itd
4. Znalezlismy wymarzony model/marke/konfiguracje. teraz trzeba znalezc sklep/dealera, ktory sprzeda nam to najtaniej. Jezeli cena ostateczne nas nie zadowala, jest powyzej zaplanowanego przez nas wczesniej budzetu - niestety jeszcze raz musimy przebrnac przez punkty 1-3, a przynajmniej przez 3 !
5. Dokonujemy zakupu, cieszymy sie sprzetem bla bla bla :)
Pozdrawiam
KriS