Problem z Maternity Leave. Porsze o pomoc

Posty związane z pracą! Szukasz pracy? Nie wiesz gdzie i jak szukać? ... Zapytaj...
ODPOWIEDZ
szafranka19
Gość
Posty: 2
Rejestracja: śr gru 02, 2009 12:08 am
Lokalizacja: uk

śr gru 02, 2009 12:21 am

Witam jestem tu nowa, ale potrzebuje pomocy.
Pracowalam/pracuje w firmie Sungliht od pazdziernika 2007 roku mam umowe na 40 godzin tygodniowo. Oczywiscie w pracy przepisy nie sa zgodne z tym co tam sie dzieje no ale cóz.... praca pracą.
W maju tego roku dowiedzialam sie ze bedziemy mieli dziecko, ale pracowalam nadal na swoim stanowisku. Swoja menadzerke poinformowalam o tym w 15 tygodniu jakos tak. Pracowalam ile mialam sil, nie robilam zadnych problemow by nie chodzic do pracy, poniewaz czuje sie bardzo dobrze. Gdy w pracy zaczely nadchodzic te gorsze dni i ktos musial isc wczesniej do domu.... chodzilam Ja kobieta w ciazy.... Wiem to byla dyskryminacja.
Wiec na 11 tyg przed porodem dokladnie 2 listopada postanowilam odejsc na urlop macierzynski. Dla menadzerki zaswiadczenie od lekarza dalam 25 tygodniu. Menadzerka powiedziala ze wiecej nic nie chce, ze to starczy.
Przyszedl piatek w ktorym powinnam dostac wyplate ... lecz konto bylo puste...Maz dzwonil dowiadywal sie, najpierw powiedziala ze ona zalatwi zadzwoni do glownej siedziby, pózniej ze tak musi byc ze w nastepnym tygodniu dostane na 100% pieniadze. Tylko nie mogli dac odrazu bo nie moze byc zachowana ciaglosc pracy.
Przyszedl kolejny piatek konto puste nic tam nie ma.Maz znowu dzownil dowiadywal sie az wkoncu przestala odbierac tel. Gdy pojechal poszedl odrazu do ksiegowej w pracy ta jednak byla zdziwiona ze jak to ? nie ma pieniedzy? a pozniej wytlumaczyla to brakiem listu, w ktorym napisze od kiedy do kiedy jestem na urlopie, jaki mam termin porodu.
Pismo zostalo napisane przez nas i dostarczone. Ksiegowa powiedziala ze pieniadze "chyba" wyrównaja albo zaczna placic od piatku.
Ale znow minely dwa piatki a pieniedzy nie ma!
Teraz jestesmy na urlopie w Polsce, mąż wczoraj dzownil do firmy tam nasza menadzerka powiedzial " ale jak to nie placa przeciez juz wsyztsko se zalatwiliscie?"i kazala zadzwonic dzis.... Mąż dzwonil a ona nie odbiera telefonu.

Prosze powiedzcie mi co mamy w tym przypadku zrobic??
dzis 2 grudnia, a ja prace skonczylam 30 pazdziernika ??
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

czw gru 03, 2009 8:55 pm

Sprawa wyglada powaznie bo od dawna powinnas miec wyplacany macierzynski, wydaje mi sie,ze jesli wszystko macie udokumentowane to jak najbardzoej na poczatek warto ich postraszyc sadem a jak nie to faktycznie skierowac sprawe do Sadu Pracy i walczyc o swoje.
Employment Tribunals
3rd Floor Duke's Keep
Marsh Lane
Southampton
SO14 3EX

Phone 023 8071 6400

P.S Zajrzyjcie jeszcze do TEGO POSTU, podobna nieco sprawa a duzo wiadomosci gdzie, co i kiedy.
Obrazek
Awatar użytkownika
ANECZKA25
Administrator
Posty: 412
Rejestracja: pn paź 16, 2006 7:30 pm
Lokalizacja: Southampton

czw gru 03, 2009 10:40 pm

lunafly...zanim pojdzie do trybunalu pracy niech otrzyma profesjonalna porade...
szafrenka, jesli nie jestes zapisana do ziazkow zawodowych to skontaktuj sie z SARC (Southampton Advice and Representation Centre), oni ci pomoga i bezplatnie beda cie reprezentowac w sadzie pracy. Takich przypadkow jak ty z dyksryminacja kobiet w ciazy, maja pelno wiec na pewno profesjonalnie sie toba zajma.
W srode popoludniu jest tam Aneta, wiec mozesz po polsku porozmawiac.
Adres i kontakt:
SARC
11 Porchester Road
Southampton
SO19 2JB
FAX: 02380 447031
Phone: 02380 431435

Pozdr

A
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
ODPOWIEDZ