pilnie poszukuje pracy
Nie ciagne tematu, bo szkoda sobie jezyk strzepic, mowiac krotko - staram sie aby kazdy post byl dla kazdego zrozumialy a nie odnioslam takiego wrazenia na poczatku tego tematu.
Zgodnie z regulaminem bedac moderatorem mam prawo do edycji postow i nie musze tego komentowac, z grzecznosci przeprosilam ale jak widze we wspolczesnym swiecie uprzejmosc nie zawsze jest w cenie :(
Pozdrawiam i zycze wiecej pogodnego nastawienia do zycia i ludzi na przyszlosc :)
lunafly
Zgodnie z regulaminem bedac moderatorem mam prawo do edycji postow i nie musze tego komentowac, z grzecznosci przeprosilam ale jak widze we wspolczesnym swiecie uprzejmosc nie zawsze jest w cenie :(
Pozdrawiam i zycze wiecej pogodnego nastawienia do zycia i ludzi na przyszlosc :)
lunafly
Sluchajcie. Dziewczyna jest kelnerka i pracowala w hotelarstwie. Nie odzywa sie teraz to nie wiem czy warto pisac, ale znajoma pracowala w Dolphin Hotel na High Street i sobie chwalila prace. Zrezygnowala z niej gdy zaczela sie recesja w zwiazku z czym wlasciciej stal sie zbyt nerwowy, ale praca jako praca byla interesujaca. Do tego lapala niezle angielski.
Moze niech Kasia80 sprobuje po hotelach. O ile sie nie myle te mniejsze sa lepsze.
Moze niech Kasia80 sprobuje po hotelach. O ile sie nie myle te mniejsze sa lepsze.
Hoist the colours.
4 funty i kilkanascie pensow z tego co sie orientuje. najszybciej dostaniesz prace w fabrykach lub tez w barach. w fabrykach latwiej bo wystarczy pochodzic do kilku agencji, a po barach trzeba sie nalazic i napytac. czeste rotacje byly w bardze wine bar, teraz zmienil nazwe nie pamietam jak sie nazywa teraz to to.