przyszłe Mamy
Moderator: pauli
Witam,jestem w ciąży ok 10tydz. Zwolniłam się z pracy tydzien temu,przeprowadziłam się z Chłopakiem do Southampton okol.Shirley-jestem bez pracy i nie wiem gdzie isc do lekarza z moja ciążą. Może wiecie czy te wizyty beda płatne? CZy moge liczyc na jakies benefity?-mam ciagle mdłości i chyba w zadnej pracy nie wytrzymam. Prosze o pomoc
Hej, ja własnie też jestem w poczatkowych tyg ciąży :D Przede wszystkim musisz zapisać się do przychodni, najlepiej takiej którą masz niedaleko domu. Potem musisz umówić się na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu GP i on juz dalej Cię pokieruje co i jak. Zapewne da Ci kontakt do midwife, która będzie prowadzić Twoją ciąże. Te wizyty są bezpłatne.Pozdrawiam!
Wejdź na stronę www.nhs.uk i tam wpisz swój postcode i wyszuka Ci najbiższe przychodnie!
Kasia, jak najszybciej zarejestruj sie w najblizszej przychodni.
Troche informacji na temat ciazy w UK (badania prenatalne, etc) znajdziesz tutaj
http://euwelcome.org/polskielinki.aspx
Tu znajdziesz tez info dotyczace zycia w Soton
http://euwelcome.org/southamptonflyer.aspx
Polecam zwlaszcza "Kobieta w ciazy w Southampton" :)
Yenefer, czy dostalas pakiet informacyjny ze szpitala??
Pozdrawiam
Troche informacji na temat ciazy w UK (badania prenatalne, etc) znajdziesz tutaj
http://euwelcome.org/polskielinki.aspx
Tu znajdziesz tez info dotyczace zycia w Soton
http://euwelcome.org/southamptonflyer.aspx
Polecam zwlaszcza "Kobieta w ciazy w Southampton" :)
Yenefer, czy dostalas pakiet informacyjny ze szpitala??
Pozdrawiam
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
ja moja kobiete wyslalem do Polski itam tez rodzila bo nhs to skandal, midwaif na wakacjach jak byla potrzebna a usg robia studenci
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Widzisz pablo i tu zdania są bardzo podzielone, jedni są bardzo zadowoleni z usług tutejszego NHS, inni natomiast narzekają, ale gdzieś jest to wypośrodkowane moim zdaniem.pablo_el_diablo pisze:ja moja kobiete wyslalem do Polski itam tez rodzila bo nhs to skandal, midwaif na wakacjach jak byla potrzebna a usg robia studenci
Ja wiem jedno, że napewno jest lepszy i szybszy dostęp do specjalistycznego sprzętu i różnego rodzaju zabiegów czy operacjii. Zauważ również jaka jest różnica idąc w Polsce do przychodni, a tutaj do GP...w polsce kolejki, przepychanki starych dewot w stylu: "JA BYŁAM PRZED TĄ PANIĄ!!!" itd...tutaj umawiasz się na godzinę, idziesz, wchodzisz bez stresu, bez zbędnego czekania i o to chodzi prawda?
Nie próbuje wcale twierdzic że w UK jest najlepsza opieka zdrowotna na świecie, ale moim skromnym zdaniem jest dużo lepiej jak w PL.
Pozdrawiam
Nie dostałam pakietu informacyjnego ze szpitala, poniewaz dopiero jutro idę do GP z moją ciążą, wcześniej nie widziałam takiej potrzeby , bo z tego co słyszałam midwife i tak się ze mna nie spotka wczesniej niż w 7 czy nawet 8 tyg, a na potwierdzeniu ciąży i tak byłam prywatnie u polskiego ginekologa.
Pablo, widze, ze Twoje niezadowolenie wynika z nieznajomosci lub nierozumienia tutejszego systemu.pablo_el_diablo pisze:ja moja kobiete wyslalem do Polski itam tez rodzila bo nhs to skandal, midwaif na wakacjach jak byla potrzebna a usg robia studenci
Yenefer, wejdz na strony, ktore zalinkowalam wyzej dla Kasi. Tam jest sporo informacji o ciazy w UK po polsku (jesli bedziesz miala problem ze zrozumieniem ich po angielsku) - m.in. badania przesiewowe, ktore polozna zaproponuje na pierwszej wizycie, czy "Do startu, gotowi, dziecko" - taki odpowiednik fioletowej "Pregnancy Book".
Gdyby - odpukac - cos niepokojacego sie dzialo zanim spotkasz sie z polozna, idz do GP lub A&E, moga skierowac Cie do Early Pregnancy Unit w szpitalu Princess Anne.
Powodzenia :)
Gdyby - odpukac - cos niepokojacego sie dzialo zanim spotkasz sie z polozna, idz do GP lub A&E, moga skierowac Cie do Early Pregnancy Unit w szpitalu Princess Anne.
Powodzenia :)
Raz na 2 miesiace (pierwszy wtorek parzystych miesiecy) odbywa sie wieczor informacyjny dla nowych rodzicow (Parent Information Evening) w szpitalu Princess Anne. Nastepny juz jutro (05.04) o 19.00, wejscie glowne od ulicy, poziom E. Spotkanie trwa ok poltorej godziny, z przerwa. Duzo informacji na temat tego, czego spodziewac sie w ciazy, jak wyglada opieka nad ciezarna, itp. Polski tlumacz dostepny na miejscu. warto przyjsc, zobaczyc gdzie jest szpital - tu najprawdopodobniej bedziecie miec USG i tu bedziecie rodzic.
- globares
- Bardzo odważny
- Posty: 700
- Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
- Lokalizacja: Gryfów Śląski
- Kontakt:
Mam kobietę w ciąży która jest jeszcze w Polsce. lepiej ją tu ściągnąć przed narodzinami dziecka, czy lepiej żeby rodziła w Polsce?
Ona bardzo chce żebym był przy niej a ja nie chcę teraz wracać do polski bo mi się to nie opłaca, ale chciałbym być przy niej w tych trudnych dla niej dniach.
Co mi radzicie drogie panie.
Ona bardzo chce żebym był przy niej a ja nie chcę teraz wracać do polski bo mi się to nie opłaca, ale chciałbym być przy niej w tych trudnych dla niej dniach.
Co mi radzicie drogie panie.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
He, he. Czy ściągnąć to już zależy jak bardzo zaawansowana ciąża, w ostatnim trymestrze ciąży takie dalekie podróże nie są wskazane, jak ja ściągać to żeby chociaż miała szanse i czas ze swoja mid-wife się zapoznać :) . Ty jednak się zastanów co dla NIEJ jest lepsze; jak miała do tej pory ciąże prowadzona w PL, to będzie w szoku tuuu z rożnych względów ( no chociażby nie ma pierdyliarda scanow i lekarstw bez wyraźnej potrzeby, ale to małe miki). No, poród jest tuu fajny, bo można przytargać i męża i mamę, można rodzic na klęcząco, chodząco, na czterech czy tez w basenie, i jak tam sobie wymyśli położnica, jak jej lepiej :D , znieczulaczy/wspomagaczy tez skolko ugodno. ale i w PL tez poród z partnerem tez już do rzadkości nie należy i może, zależy od szpitala, ale faktycznie mogą pomoc nauczyć first time mum jak się karmi piersią i trochę to ustabilizować( to plus i minus polskich szpitali, dłużej tam się przebywa).Nie ma lepiej/ gorzej...globares pisze:dzięki za morze rad :p
Bym powiedziała: up to you and your kobieta :) . Gratulacje.
Ale się pozbądź złudzeń: te trudne dni wraz z dziecka przyjściem na świat nie kończą się po trzech dniach od porodu, nawet po trzydziestu nie :) . Ale to już Brand New World :D
gg2833495
[img]http://images49.fotosik.pl/33/c0194fb46e7b99ff.jpg[/img]
Everyone is entitled to my opinion.
[img]http://images49.fotosik.pl/33/c0194fb46e7b99ff.jpg[/img]
Everyone is entitled to my opinion.