Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu: Mamusiu, Mamusiu (krzyczała od progu).Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu. Spójrz: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 - Bardzo dobrze, odrzekła jej...