Jak bardzo zmienila Was Anglia?
-
- Gość
- Posty: 5
- Rejestracja: sob paź 03, 2009 4:42 pm
Napiszcie jak zmienila Was anglia i czy z tych zmian Jestescie zadowoleni[/b]
Sunflowers
W moim przypadku, przede wszystkim łatwiej jest mi być uczciwym człowiekiem,nie muszę kombinować,kłamać.
Zacząłem dbać o siebie, rzuciłem palenie(nie pale już 2,5 roku i to nie ze względów ekonomicznych). W ogóle jestem mniej zestresowanym, lepszym człowiekiem.
Generalnie ze zamian jestem zadowolony, aczkolwiek wiem że Anglia to nie jest moje miejsce na ziemi,to tylko jeden z etapów, który jednak mnie zmienił. Sądzę że na lepsze.
Ps. Nie odpowiadam też, pytaniem na pytanie.

Zacząłem dbać o siebie, rzuciłem palenie(nie pale już 2,5 roku i to nie ze względów ekonomicznych). W ogóle jestem mniej zestresowanym, lepszym człowiekiem.
Generalnie ze zamian jestem zadowolony, aczkolwiek wiem że Anglia to nie jest moje miejsce na ziemi,to tylko jeden z etapów, który jednak mnie zmienił. Sądzę że na lepsze.
Ps. Nie odpowiadam też, pytaniem na pytanie.



Nie urodziłem się po to by być bogatym, urodziłem się po to by być dobrym.
Alez wy sie koffacie :)
Co do mnie, to chyba mialam lepszy swiatopoglad na zycie. Tutaj mozna powiedziec, ze doroslam i stalam sie odpowiedzialana za siebie. Przestalam tez byc naiwna i wiele spraw mi otworzylo oczy na swiat.
W dalszym ciagu nei czujé sie jak u siebie i mam wrazenie ze Ci co nazywaja Anglie domem zyja w błędzie.
Tez rzucilam palenie i nie boje sie o swoja przyszlosc, nie walcze o kazdy grosz ale mysle ze za kazdym razem kiedy jestem w pl jestem tam szczesliwsza i spokojniejsza. Szkoda tylko ze realia finansowe nie sa tam takei jak tutaj.
Co do mnie, to chyba mialam lepszy swiatopoglad na zycie. Tutaj mozna powiedziec, ze doroslam i stalam sie odpowiedzialana za siebie. Przestalam tez byc naiwna i wiele spraw mi otworzylo oczy na swiat.
W dalszym ciagu nei czujé sie jak u siebie i mam wrazenie ze Ci co nazywaja Anglie domem zyja w błędzie.
Tez rzucilam palenie i nie boje sie o swoja przyszlosc, nie walcze o kazdy grosz ale mysle ze za kazdym razem kiedy jestem w pl jestem tam szczesliwsza i spokojniejsza. Szkoda tylko ze realia finansowe nie sa tam takei jak tutaj.
Ostatnio zmieniony pt paź 23, 2009 11:52 pm przez e-admin, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Hmm...
W moim przypadku dużo by pisać...choć jestem tu dopiero nieco ponad rok...
Na pewno bardziej o siebie dbam tzn. zaczęłam uprawiać sport co w Polsce było mi zupełnie obce:) staram się też lepiej odżywiać co zaowocowało utratą 10 kilo w ten rok, rzuciłam słodycze od których jestem uzależniona ale teraz niejedząca :)) Zaczęłam uczyć się języka angielskiego gdzie w Polsce nie interesowało mnie jakiekolwiek dokształcanie. Przestałam ciągle sprawdzać stan konta i zastanawiać się czy starczy do pierwszego i to nie na przyjemności tylko na przysłowiowy chleb. Na pewno jestem mniej zestresowana i zgorzkniała, bardziej wierzę w siebie i bardziej się sobie podobam jako kobieta Wreszcie zapuściłam włosy!!
I niby wszystko ok... a jednak
Tęsknię, tęsknię, tęsknię bez przerwy
Czasem sobie popłaczę jak to baba...
Brakuje mi bliskich ludzi, zapachów bliskich miejsc i tego wszystkiego co kojarzy się z dzieciństwem...
I pomimo że przyjechałam tu na dłużej to wiem że to nie mój dom i że kiedyś wrócę.
Kiedy ? Raczej nieprędko
Ale wierzę że w Polsce się kiedyś zmieni i życie tam będzie łatwiejsze jak tu...
Pozdrawiam wszystkich
W moim przypadku dużo by pisać...choć jestem tu dopiero nieco ponad rok...
Na pewno bardziej o siebie dbam tzn. zaczęłam uprawiać sport co w Polsce było mi zupełnie obce:) staram się też lepiej odżywiać co zaowocowało utratą 10 kilo w ten rok, rzuciłam słodycze od których jestem uzależniona ale teraz niejedząca :)) Zaczęłam uczyć się języka angielskiego gdzie w Polsce nie interesowało mnie jakiekolwiek dokształcanie. Przestałam ciągle sprawdzać stan konta i zastanawiać się czy starczy do pierwszego i to nie na przyjemności tylko na przysłowiowy chleb. Na pewno jestem mniej zestresowana i zgorzkniała, bardziej wierzę w siebie i bardziej się sobie podobam jako kobieta Wreszcie zapuściłam włosy!!
I niby wszystko ok... a jednak
Tęsknię, tęsknię, tęsknię bez przerwy
Czasem sobie popłaczę jak to baba...
Brakuje mi bliskich ludzi, zapachów bliskich miejsc i tego wszystkiego co kojarzy się z dzieciństwem...
I pomimo że przyjechałam tu na dłużej to wiem że to nie mój dom i że kiedyś wrócę.
Kiedy ? Raczej nieprędko
Ale wierzę że w Polsce się kiedyś zmieni i życie tam będzie łatwiejsze jak tu...
Pozdrawiam wszystkich
No cóz. Ja jestem tutaj dopiero 4 miesiące.
W sumie początki zawsze są trudne, brakuje domu, przyjaciół, niekiedy trudno jest nie myśleć o tym, co sie zostawiło w rodzinnych stronach.
Jednak nie żałuje, bo tutaj zrozumiałam ile znaczy dla mnie to, co kiedyś nie miało większego znaczenia, bo było codziennością.
Pozdrawiam
W sumie początki zawsze są trudne, brakuje domu, przyjaciół, niekiedy trudno jest nie myśleć o tym, co sie zostawiło w rodzinnych stronach.
Jednak nie żałuje, bo tutaj zrozumiałam ile znaczy dla mnie to, co kiedyś nie miało większego znaczenia, bo było codziennością.
Pozdrawiam
"Myślę, że... wolałbym raczej wspominać życie zmarnowane na ściganiu rzeczy ulotnych niż poświęcone unikaniu moralnych zobowiązań."
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
a mi brakuje wypadu na ryby w moje ulubione miejsca, grzyby itp tego tu nie ma, ciezko znalesc ustronne miejsca


[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Anglia bardzo mnie zmienila, przede wszystkim zrobila mi solidne pranie mozgu i przewartosciowala o pewne sprawy, dzieki niej poznalam czym jest prawdziwa przyjazn, stalam sie nieco bardziej wrazliwa, to naprawde solidna szkola zycia ale wlasnie dzieki niej stalam sie bardziej uwazna w zyciu, wyzbylam sie typowej dla mnie naiwnosci i teraz bardziej 'twardo stapam po ziemi'. Tutaj tez stalam sie niezalezna i bardziej dojrzala emocjonalnie i uczuciowo,niezalezna, bo juz nie jestem pod parasolem rodzicow, wolnym studentem itp
Czasem brak mi takiego urlopowego czasu, gdy inni martwia sie o mnie ale to tylko gdy bywam zmeczona codziennoscia, bo tak naprawde to odpowiada mi to bycie soba, odpowiedzialnosc za siebie i moja najblizsza osobe, bycie pania sytuacji.
Czasem brak mi takiego urlopowego czasu, gdy inni martwia sie o mnie ale to tylko gdy bywam zmeczona codziennoscia, bo tak naprawde to odpowiada mi to bycie soba, odpowiedzialnosc za siebie i moja najblizsza osobe, bycie pania sytuacji.

- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
20km od pulaw ale to staw
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]