Dla rzucających PALENIE - BLOG

[e-admin]

Wstęp dla planujących palaczy
Dobra rada .. wyznaczyć tylko jedno miejsce palenia np. łazienka .. wykluczamy sypialnię i salon ! To tak jak kotki - załatwiają się w jednym miejscu - po zapachu.
zaplanuj wszystko im więcej włożysz w to serca tym lepsze efekty ! A najważniejsze rób to TYLKO dla siebie !
Zalety:
- mniej palisz
- lepiej oddychasz
- czyściej masz w pokoju
- dbasz bardziej o porządek czyli o komfort TWÓJ
- kwiatki lepiej rosną
- Ty się czujesz dowartościowany
JA TAK MAM !!! i na tym etapie jestem .. jutro dzwonie do mojego GP
Nie wspomniałam o zdrowiu i tym podobnych zalet :)
Chcesz rzucić ?
Potrzebujesz pomocy w tym ! Idź do swojego GP a dostaniesz plastry - to działa !! Kwestia poświecenia czasu .. to tak jak praca ! Starasz się coś zrobić dobrze :)
http://www.smokefreeengland.co.uk/ - Tutaj podstawa na temat palenia i POMOCY w rzucaniu .. zrobiona przez rząd UK
Tutaj też ważne wskazówki od NHS
A tutaj prawo na temat palenia w UK po POLSKU


P.S. Dawajcie dobre rady :)
ŚWIADOMOŚĆ Czym więcej wiesz tym logiczniej postępujesz !
cdn. :)

[NaDi@30]

a Ja tylko moge potwierdzic dzialanie plasterkow sama przed 2 laty wypalalam 2 paczki dziennie super mocnych papierosow.Zylam nimi .Nawet dzis nie moge uwierzyc jak bardzo mi sie udalo pozbyc tego nalogu nic,dzis moge powiedziec,ze jestem dumna ze swoich osiagniec .Plastry w sklepach sa bardzo drogie kuracja tygodniowa okolo 20 funtow,a u GP placimy tylko za recepte .no chyba,ze jestescie beneficjentami czyli macie recepty za free.Namawiam kazdego do pozbycia sie zlowrogiego nawyku.Trzymam kciuki za tych co podjeli badz podejma sie takwych krokow good luck kochani :wink:

[e-admin]

Fajne są sny jak się rzuca palenie.
Dzisiaj w nocy miałam taki :
Siedzimy sobie przy stole itp .. Mój tata mówi do mnie : - Ty palisz !!!
ja na to, że oczywiście nie, ja nie palę!!!! Ale patrze na swoje rączki. w jednej prawie wypalony papieros a w drugiej dopiero odpalony. Obudziłam się cała zlana potem. Jeszcze takich jazd nie miałam.

[e-admin]

NAdi @ :) Napisz jak było z odstawieniem plastrów, czy odczułaś to ? Albo jak było z przejściem na słabsze ? Podejrzewam, że skoro one dostarczają nikotyny, od nich równie można się uzależnić. Żeby tylko nie wpaść z deszczu pod rynnę ;)

[NaDi@30]

powiem tak mi tak kazdy step zajmowal okolo miecha czyli sama po miesiacu jak juz czulam sie na silach zmienialam na kolejny etap,ale ostatni to chyba ze 2 miesiace bralam bo sie balam :wink: ale udalo sie i Tobie @ zycze wytrwalosci

[NaDi@30]

aha no i to jest @ w naszych glowach.najwazniejsze pozbyc sie mani ciagniecia,trzymania czegos w reku glupio to brzmi,ale tak wlasnie robimy palac :wink:

[thyrfing]

Z nalogami sie nie walczy :wink: , jesli zaakceptujesz swoja slabosc latwiej Ci bedzie sie od niej uwolnic permanentnie a nie na chwile :wink:

Od czego powinien zacząć ktoś, kto chce przestać palić?

- Z nałogiem walczy się rozumem . Potrzebna jest motywacja i chęci. Można mieć motywację, ale jak się nie chce nic zrobić w tym kierunku, to nigdy nie zerwie się z nałogiem. Na początek trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego zacząłem palić i dlaczego robię to do dziś? I czemu tak bardzo boję się rzucić? Przecież od tego się nie umiera...

Ludzie zaczynają palić przypadkowo - bo chce się być takim jak koledzy. A potem człowiek się wciąga i zaczyna racjonalizować swój nałóg: palę, bo lubię; palę, bo dzięki temu łatwiej nawiązuję kontakty z ludźmi itp. Wielu osobom wydaje się, że wszystkie ważne sprawy załatwiają dzięki papierosom. Podobnie jak alkoholicy, którzy są przekonani, że jak przestaną pić, to nic nie uda im się załatwić. Dopiero później, jak już nie piją, odkrywają, że to nieprawda. Podobnie jest z papierosami. To, że ktoś przestaje palić, nie oznacza, że będzie mniej lubiany albo będzie mieć problemy z załatwieniem ważnej sprawy.

to najbardziej istotna rzecz z tego art. http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,3733263.html

[sun-niva]

No to ja sie pochwale:)
Rzucialm dokladnie rok temu - bylo to postanowienie zeszloroczne (w sensie,ze noworoczne). Rzucalam na tabletkach Tabax - nic na mnie nigdy nie dzialalo:plastry, gumy - smiechu warte!Dalej szla paczka dzienie. A jak bierzesz Tabax, to na pozatku tez palisz,ale po kilku dniach mdli cie jak sie zaciagasz, wiec nie sprawia ci to juz przyjemnosci:):)
Tabletki dostepne sa tylko w Polsce, zwykle bez recepty..a teraz dobra wiadomosc - cala kuracja miesieczna to zaledwie 25 zlotych!!!!!

[NaDi@30]

super :wink: dla kazdego cos innego

[e-admin]

Mi plastry pomagają, pomagają już 9 dzień. Do tego zawsze można zakupić inhalator, który w sytuacji ekstremalnej ;) doprowadzi do gardełka trochę nikotyny. Nachodzi czasami chęć zapalenia, ale jest tylko chwilowa - trwa kilka sekund i nie jest ciężko ją przezwyciężyć. Czasami można się wystraszyć, że wstajemy od stołu z świadomością, że idziemy zapalić i nagle uświadamiamy sobie - cholera przecież ja nie palę !! :) Powiem Wam nie jest ciężko.. jak na razie

[orlick]

Ewelina, trzymam kciuki i dotrzymam slowa... jak rzucisz, i nie bedziesz palila przez rok, to...

[e-admin]

molestowanie wyczuwam ;)

[e-admin]

2 dzień bez plastrów i nie chce mi sie palić. 3 tygodnie już !!! Ciekawe jak to będzie później

[Radek]

masz szczescie ze nakleilas plasterki antykoncepcyjne bo po tych antynikotynowych na pewno bys palila :D

[orlick]

Ewelinko podziel sie z nami wszystkimi informacja: palisz czy dalej nie palisz?
Jak Ci idzie?
:-)