Jak dla mnie to ona tutaj wcale nie jest widoczna, u nas zawsze rozbrzmiewa jakims pozytywnym wiosennym echem a tutaj jest jak palenie marzanny, raz na zawsze i cisza...nawet porządnych kartek dostać nie mogłam, wszystkie jakieś takie infaltywne
Ale coś tam wyczesałam niemal z pod ziemi he,he:)
Jak tam Wasze przygotowania do świąt??
Babeczki :):) co gotujecie i pieczecie??